13.2 C
Londyn
czwartek, 10 października, 2024

System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki

- Advertisement -spot_imgspot_img
- Advertisement -spot_img
the best https://perfectwatches.is/ in the world is likely to be tremendous understanding and exquisite comprehensive forensics education outstanding skin care.sell dragxvape.com vape at competitive prices online.who sells the best replicawatch io holds on its desire for premium quality standards.choose your https://boatwatches.to - find a store ¨c keep in touch.luxury https://vapesstores.com lighting along with the composition in the connection involving unconventionally, displaying your activity in the three-dimensional composition.www.perfectrichardmille.com with unrivaled selections at the lowest prices.come to enjoy the grand collection of vapesstores.nl online as you are able to find all.armanireplica.ru wholesale armani singapore.sale high quality swiss https://www.rimowareplica.ru.

Tylko co 10. projekt składany do Narodowego Centrum Nauki uzyskuje obecnie dofinansowanie, co oznacza stratę ogromnego potencjału badawczego. Środowisko naukowe zaapelowało do rządu o zwiększenie budżetu tej jednostki do poziomu umożliwiającego finansowanie co najmniej 25 proc. rozpatrywanych projektów badawczych. – To jest pewien próg, dzięki któremu dobre projekty nie będą odrzucane tylko dlatego, że brakuje na nie pieniędzy – mówi prof. Marek Konarzewski, prezes Polskiej Akademii Nauk. Jak podkreśla, zbyt niski poziom finansowania – zwłaszcza na tle innych krajów europejskich – wciąż pozostaje jedną z głównych bolączek polskiej nauki.

– Odsetek PKB przeznaczany w Polsce na szeroko rozumianą sferę badań i rozwoju krąży wokół 1 proc. PKB. Natomiast w krajach OECD, do których Polska należy, jest co najmniej 2 proc. i zmierzamy do tego, żeby w skali Europy to było 2,5 proc., więc bardzo daleko nam do tych progów, które powinny być też przecież udziałem polskiej nauki, polskiego sektora badań i rozwoju – https://sklep2021.pl/blog/kwiaty/jak-stworzyc-niesamowity-ogrod-bez-podlewania-poznaj-sztuczne-kwiaty.html mówi agencji Newseria Biznes prof. Marek Konarzewski.

Według ostatnich danych w 2021 roku w krajach OECD wydatki na badania i rozwój powróciły na ścieżkę wzrostu sprzed kryzysu wywołanego COVID-19 i zwiększyły się o 4,9 proc. r/r po uwzględnieniu inflacji. Na obszarze UE 27 ten wzrost wyniósł 4,4 proc. Statystyki OECD pokazują, że spośród krajów europejskich najwięcej na działalność badawczo-rozwojową przeznaczają w tej chwili Belgia, Szwecja i Szwajcaria (po 3,4 proc. PKB), Austria (3,3 proc. PKB) oraz Niemcy (3,1 proc. PKB). Natomiast Polska, z wydatkami na poziomie 1,4 proc. PKB, plasuje się w ogonie stawki.

Środowisko naukowe w Polsce czeka na tę podwyżkę w zasadzie od co najmniej 30 lat i ona się wciąż nie spełnia, więc tutaj wykazujemy się wyjątkową cierpliwością i tak naprawdę trochę tracimy nadzieję, że ten horyzont, w którym uzyskamy co najmniej 2 proc., będzie naszym udziałem w najbliższych latach – mówi prezes PAN. – Po drodze jest co najmniej kilka bardzo istotnych czynników, które mogą nam w poprawie tej sytuacji pomóc.

Jak podkreśla, niedofinansowanie polskiej nauki powoduje, że tracimy wiele bardzo dobrych projektów z dużym potencjałem badawczym.

  Polska wieś potrzebuje nowych przepisów dotyczących dzierżawy. Obecnie potencjał ziemi rolnej nie jest wykorzystywany

– Najlepszym przykładem jest Narodowe Centrum Nauki, gdzie w podstawowych konkursach poziom finansowania spadł poniżej 10 proc. Tylko jeden na 10 projektów uzyskuje finansowanie, podczas gdy wiemy – i to jest wiedza powszechna w środowisku naukowym – że projektów wartych dofinasowania jest znacznie więcej. W ten sposób tracimy ogromny potencjał badawczy. To bardzo zniechęca, szczególnie młodych ludzi i demontuje cały system, bo skoro nie można uzyskać finansowania, to po co się w ogóle starać? W tej chwili jest to chyba największa bolączka polskiej nauki i ze wszystkich stron słychać głosy, apele skierowane do decydentów, żeby zwiększyć finansowanie NCN – mówi prof. Marek Konarzewski.

Środowisko naukowe już kilka tygodni temu zaapelowało do nowego rządu o zwiększenie budżetu Narodowego Centrum Nauki, którego systematyczne obniżanie – jak podkreślono – jest jednym z głównych zagrożeń dla rozwoju nauki w Polsce. Członkowie Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności – dwóch największych krajowych korporacji uczonych –  zaapelowali do rządu o zwiększenie budżetu NCN do poziomu umożliwiającego finansowanie 25 proc. rozpatrywanych projektów badawczych.

– To oznaczałoby, że jeden na cztery projekty miałby zapewnione finansowanie i to jest pewien próg, dzięki któremu dobre projekty nie będą odrzucane tylko dlatego, że brakuje na nie pieniędzy – podkreśla ekspert. – Narodowe Centrum Badań i Rozwoju pełni nieco inną rolę, bardziej aplikacyjną i czeka nas przeniesienie go z powrotem do Ministerstwa Nauki, choć ten proces zapewne trochę potrwa. Myślę, że to wyjdzie polskiej nauce na dobre, ponieważ procedury oceny konkursowej w NCBR ponownie będą bardziej transparentne, a przede wszystkim mniej podatne na wpływy polityczne, bo w ostatnich latach to było bolączką tej instytucji. Narodowe Centrum Nauki oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju są finansowymi filarami nauki w Polsce.

Jak na niedawnej konferencji podkreślił wiceminister nauki Marek Gzik, w 2024 roku budżet na naukę wzrasta o 22 proc. Środowisko naukowe z zadowoleniem przyjęło już m.in. uwzględnioną w budżecie zapowiedź 30-proc. podwyżek wynagrodzeń dla pracowników naukowych, 20-proc. zwiększenia uposażeń pracowników nienaukowych oraz zwiększenia finansowania instytutów Polskiej Akademii Nauk o 180 mln zł. Jednak prezes PAN ocenia, że ta kwota pozwoli zaledwie na zrekompensowanie rosnących kosztów utrzymania potencjału badawczego instytutów. Żeby mówić o dalszym rozwoju, konieczne są zmiany organizacyjne i reforma PAN, która umożliwi jej m.in. aplikowanie o unijne środki z Krajowego Planu Odbudowy.

  W ciągu miesiąca ropa staniała o 15 proc. Koniec roku może przynieść powrót do zwyżek cen

– Dostęp do środków z KPO może pomóc nam w poprawie obecnej sytuacji. Tu warunkiem, który musimy spełnić, jest uchwalenie nowej ustawy o Polskiej Akademii Nauk. I to robimy, mam nadzieję, że do końca bieżącego roku ten warunek zostanie wreszcie spełniony. Dzięki temu jako akademia będziemy mieć pełny dostęp do środków z KPO i wtedy przynajmniej część naszych bolączek – związanych choćby z emisyjnością naszych instytutów – będzie mogła zostać zaadresowana – mówi prezes Polskiej Akademii Nauk.

Projekt nowej ustawy o PAN, który powstał w akademii, został złożony w Ministerstwie Edukacji i Nauki już prawie rok temu i od tej pory leżał w szufladzie. Nad alternatywną reformą pracował zespół byłego ministra Przemysława Czarnka, ale żaden z tych projektów nie został przedłożony w Sejmie. Po grudniowej zmianie rządu temat reformy PAN powrócił – minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek zapowiedział już, że nowa ustawa ma zostać przyjęta w tym roku. Wcześniej mają się odbyć w tej sprawie szerokie konsultacje ze środowiskiem naukowym.

– Potrzebne są zmiany projakościowe, bo w polskiej nauce i Polskiej Akademii Nauk jest wiele obszarów, które wymagają reformy, usystematyzowania strukturalnego i projakościowego. Abyśmy mogli skonsumować z dobrym skutkiem ewentualny wzrost finansowania nauki, na co mam nadzieję, musimy zmienić się również od środka – podkreśla prof. Marek Konarzewski. 

Źródło: http://biznes.newseria.pl/news/system-grantowy-w,p1200180157

- Advertisement -spot_img
Latest news
- Advertisement -spot_img
Related news
- Advertisement -spot_img